top of page

BHP w branży budowlanej

Budownictwo to jeden z najważniejszych sektorów gospodarki, mający ogromny wpływ na rozwój społeczeństwa i infrastruktury. Nie możemy więc zapominać o BHP, które odgrywa bardzo dużą rolę w tej branży.

Zapytaliśmy Patryka Pawłowskiego - Safety Specialist and Co-founder Wisemen - o najważniejsze aspekty BHP, które powinny być szczególnie uwzględniane na budowie.



Jakie są najważniejsze aspekty BHP, które powinny być szczególnie uwzględniane na budowie?


Podejście do BHP

Tylko holistyczne podejście do BHP ma sens. Trzeba identyfikować nasze słabe strony i nad nimi pracować. Dobre zarządzanie ryzykiem polega na identyfikacji i ustalaniu priorytetów. Wszystkie elementy są ważne, ale musimy działać systematycznie, krok po kroku, na wszystkich poziomach. Po identyfikacji, należy korzystać z hierarchii kontroli ryzyka. Pierwszym i najważniejszym krokiem jest eliminacja zagrożeń, a dopiero na końcu –  w tej odwróconej piramidzie – zastosowanie znajdują środki ochrony osobistej.


Obserwując procesy naprawcze, nasuwa się teza, że środki ochrony osobistej, ale także metody techniczne i administracyjne, uważane są za „lek na całe zło”, gdy tymczasem jest to najmniej skuteczna reakcja na ryzyko. Lawina dokumentów, owszem, zabezpiecza proceduralnie, jednakże należy mieć na uwadze, że ogranicza dostępny czas skupienia się na bezpiecznym przygotowaniu do wykonania pracy i nie zapobiega skutecznie wypadkom.




Prewencja ważniejsza od uczenia się na błędach.

Według danych z GUS za 2021 r. (nowsze dane są wstępne) największy udział wypadków śmiertelnych (28,6%) miało budownictwo. Co prawda duża część statystyk została w pewien sposób zakłócona przez okres pandemii, ale możemy podobną prawidłowość, tj. największy odsetek wypadków śmiertelnych w sektorze budownictwa, obserwować w poprzednich latach.


Na skutek pandemii, w 2022 r. nastąpił spadek wypadków przy pracy. Dane wstępne z I kwartału 2023 r. nie nastrajają jednak pozytywnie. Obserwujemy wzrosty! W tym okresie liczba poszkodowanych wypadkach śmiertelnych wyniosła 32 osoby, a w wypadkach ciężkich 62 osoby (odpowiednio wzrost o 10,3% i o 19,2% w stosunku do tego samego okresu roku poprzedniego).

Wykres 1. Poszkodowani w wypadkach przy pracy na 1000 pracujących według sekcji  w I kwartale 2023 r. (bez gospodarstw indywidualnych w rolnictwie). Źródło: GUS https://stat.gov.pl/obszary-tematyczne/rynek-pracy/warunki-pracy-wypadki-przy-pracy/wypadki-przy-pracy-w-i-kwartale-2023-roku-dane-wstepne,3,51.html)

Oczywiście zauważyć można, że wykresy ogólne (taki jak powyższy) nie plasują budownictwa w niechlubnej czołówce, ale należy zwrócić uwagę na skutki wypadków, a nie ich ilość. Fakt, że to właśnie w tej gałęzi gospodarki dochodzi do największej ilości wypadków śmiertelnych musi doprowadzić do refleksji oraz natychmiastowych działań naprawczych.


W celu określenia działań naprawczych, należy dokładnie określić powody wypadków. Widząc na wykresach, że najczęstszym powodem jest „nieprawidłowe działanie pracownika” rodzi się pytanie. Ile musimy włożyć wspólnej pracy w tworzenie tzw. „Safety Culture” oraz szkolenia w metodologii dochodzeń po wypadkach? Po co? Po to, żeby wyciągać wnioski z błędów, a nauka na nich podstawie była efektywna. W mojej opinii uczenie się na błędach jest konieczne, ale z czasem powinniśmy tych błędów popełniać coraz mniej. To tak jak w rozwoju człowieka. Musimy nauczyć się efektywnie zapobiegać wypadkom. Prewencja wypadków jest bardzo rozbudowanym tematem. Tu ze względu na ograniczenia postu musimy skupić się na największych problemach. Dobra prewencja to dobra analiza ryzyka.  Każdy powinien zadać sobie ten zestaw pytań:

  • Czy rozumiem analizę ryzyka aktywności, którą wykonuję?

  • Czy ta analiza pokazuje mi jak uniknąć wypadku?

  • Czy nie boję się zadać pytań i czy chce coś w tej analizie ryzyka zmienić?

  • Czy aktywnie uczestniczyłem w procesie tej analizy?

  • Czy zostałem przeszkolony w użyciu narzędzi mojej pracy?

  • Czy analiza ryzyka jest aktualna?

Jeżeli którakolwiek z odpowiedzi na ten zestaw pytań to „NIE”, oznacza to, że prewencja jest zagrożona i jeżeli nic nie zrobimy to w końcu dojdzie do wypadku. Ten zestaw pytań jest podstawą i powinien być stosowany każdego dnia przed każdą aktywnością. Praca to swego rodzaju „wojna”, a każdy dzień jest bitwą. Dobry generał i żołnierz muszą być przygotowani by wygrywać. Analiza ryzyka jest naszą strategią oraz bronią.


Poziom kompetencji i świadomości

Kompetencje pracowników należy określić poprzez następujące czynniki:

  • poziom wiedzy;

  • doświadczenie;

  • indywidualne zdolności pracownika oraz szkolenia;

  • świadomość własnych ograniczeń i chęć pracy nad nimi.

W wielu gałęziach gospodarki możemy zaobserwować jedną prawidłowość. Najwięcej wypadków mają osoby pracujące mniej niż rok. Który z wymienionych czynników odgrywa tu największą rolę? Odpowiedź to wszystkie. Zatrudniając nowego pracownika, musimy zapewnić mu jak najlepszy początek. Efektywne wdrażanie z nadzorem oraz możliwością rozwoju, buduje kompetencje, a w konsekwencji jest częścią prewencji wypadków.


Jak to wygląda w budownictwie? Jednym z problemów jest brak ludzi do pracy i duże rozdrobnienie firm budowlanych. Generalny wykonawca ma zazwyczaj dużą liczbę podwykonawców, co znacznie utrudnia wdrażanie i utrzymanie standardów. Główny wykonawca nie koncentruje się na ocenie standardów bezpieczeństwa pracy poszczególnych podwykonawców w momencie rozpoczęcia współpracy, ale na pozyskaniu przysłowiowych rąk do pracy.


Nie bez znaczenia pozostaje, że każdy pracownik powinien być świadomy swoich obowiązków, ale też znać uprawnienia pracodawcy. Proces wprowadzania nowych pracowników musi zawierać ww. element, który także jest bardzo ważnym czynnikiem prewencji wypadków.

Skoro już zajęliśmy się świadomością to poruszmy też podświadomość. Znaczna część wypadków dotyczy prostych czynności, a twierdzenie, że najczęściej do wypadków dochodzi podczas przemieszczania się, jest prawdziwe. Wchodzenie po schodach, czy po drabinie, bardzo często kończy się wypadkami. Czynności dnia codziennego, są powtarzalne i wykonujemy je automatycznie, bez udziału myślenia świadomego i refleksji. Im częściej coś robimy, tym mniej o tym myślimy. Powyższe ma zastosowanie także wtedy, gdy zadania wykonywane są rutynowo, w sposób powtarzający się i tu nie tylko chodzi o czynności związane z przemieszczaniem się, ale także o obsługę urządzeń.


Dane opublikowane przez Główny Urząd Statystyczny jasno pokazują, że najczęstszą przyczyną wypadków przy pracy od wielu lat pozostaje nieprawidłowe zachowanie się pracownika.

Niemniej jednak "nieprawidłowe działanie pracownika” to stwierdzenie bardzo ogólne i nieostre. W toku prowadzonych przeze mnie dochodzeń w sprawach wypadków, działanie pracownika miało zawsze swój powód. Metodologia prowadzenia dochodzeń ws. wypadków, powinna skupiać się na przyczynach nieprawidłowego działania pracownika, a osoba prowadząca dochodzenie powinna każdorazowo postawić sobie pytania dotyczące przyczyn takiego stanu - czy pracownik był przemęczony? Czy pracownik był wystarczająco przeszkolony? Czy doszło do konfliktu? Czy pracownik zrobił to celowo? Na czym polegała nieprawidłowość działania z punktu widzenia przepisów?


Jakie rodzaje ryzyka związane z pracą na budowie są najpowszechniejsze oraz jakie środki są wdrażane powinniśmy wdrażać, aby im zapobiegać?


Wykonując analizę ryzyka zadawałem sobie jedno bardzo ważne pytanie - Co może się stać? Zidentyfikujmy najpowszechniejsze rodzaje ryzyka poprzez najczęstsze wypadki na placach budowy:

  • upadek z wysokości (dachy, stropy, otwory okienne, płyty balkonowe, tarasy, rusztowania, drabiny itp.),

Budowa charakteryzuje się dużą częstotliwością zmiany otoczenia. Kontrolowanie tych zmian jest bardzo ważne. Analiza ryzyka musi zawierać ten czynnik. Bardzo ważne jest przestrzeganie przepisów związanych z pracą na wysokości oraz odpowiednie szkolenie pracowników. Kontrola dostępu ma także kluczowe znaczenie.

  • uderzenie, np. przez pojazd lub sprzęt roboczy,

Operatorzy muszą brać pod uwagę inne osoby przemieszczające się po terenie budowy. Przepisy to jedno. Wyznaczenie ciągów komunikacyjnych, także ich modyfikacja jest rozwiązaniem wspieranym odpowiednim sygnalizowaniem (np. sygnał cofania) i komunikacją. Każdy pojazd ma sektory, gdzie widoczność jest znacznie ograniczona, albo jej nie ma i osoba obsługująca sprzęt powinna być tego świadoma.

  • przysypanie i zasypanie ziemią,

Wszelkie wykopy powinny być oznaczone oraz zabezpieczone. Wejście do takiego wykopu musi być ściśle kontrolowane i gdzie tylko możemy, powinniśmy tego unikać.

  • uderzenie poszkodowanego przez spadający z góry przedmiot,

Możemy przy wejściach na rusztowania stawiać niekończącą się ilość znaków o ty, że należy odpowiednio zabezpieczyć przedmioty. Zabierajmy tylko to czego potrzebujemy, a jeżeli jest tego dużo to poprośmy o rozdzieleniu pracy na etapy, tak by zmniejszyć ilość narzędzi jakie mamy na górze. Do przerwy zrobię tyle, potem i tak zejdę, więc zniosę to co niepotrzebne i wezmę resztę.  Musimy odpowiednio zabezpieczyć oraz kontrolować obszar poniżej. Kask to „must have”. Nawet małe przedmioty spadając posiadają dużą energię potencjalną, która może doprowadzić do śmierci. Jeżeli mamy kask to zapnijmy go ponieważ, jego przemieszczenie się podczas uderzenia zmniejsza naszą ochronę lub w zupełności ją usuwa.

  • uderzenie, pochwycenie lub przygniecenie poszkodowanego przez maszynę, urządzenie lub narzędzie.

Czy tak naprawdę wiem jak bezpiecznie obsługiwać to urządzenie? Czytanie instrukcji jest ważne. W instrukcji mamy wypisane zagrożenia. Jeżeli nie mamy instrukcji pod ręką nie wstydźmy się zapytać innych. Na pewno fakt braku instrukcji urządzeń niebezpiecznych musimy zgłosić.


Mógłbym się rozpisywać z nieskończoność na temat czynności w celu zmniejszenia ryzyka, ale najważniejszym dla mnie jest ciągłe aktualizowanie oceny ryzyka i komunikacja. Wiesz o zagrożeniu? Powiedz o tym innym!

 

Jakie są najnowsze trendy lub innowacje w dziedzinie BHP?


Codziennie doświadczamy zmian. To zjawisko obserwujemy także w BHP. W 2018 wprowadzono ISO 45001 i ten standard jest moim zdaniem doskonałym napędem postępu. Troska pracodawców oraz pracowników ma wspólny cel. Cel to bezpieczne wykonywanie pracy! Jesteśmy na etapie zwiększenia intensywności działań na polu troski o tzw. „wellbeing” pracownika. Jest to także powiązane ze zmianą pokoleniową. BHP to też inwestycja i tak powinniśmy to traktować. BHP nie jest po to, żeby nie wykonać pracy, tylko, żeby ją wykonać bezpiecznie i optymalnie. Nie mamy wypadków, nie mamy strat nie tylko moralnych, ale także finansowych i to jest moim zdaniem dobry trend, który polega na zmianie myślenia. Czy w Polsce mamy dobre tempo zmiany? Niestety porównując nasze statystyki np. z Wielką Brytanią, można matematycznie wyliczyć, że tempo jest 5 razy wolniejsze. Oprócz innowacji w procesach analizy ryzyka obserwuje zmiany związane ze środkami ochrony osobistej. Ostatnio rozmawiałem z firmą tworzącą kompletny system monitoringu czynności życiowych pracowników (Bodytrak). System potrafi wykryć wpływ ekstremalnych warunków zewnętrznych, a nawet poziom zmęczenia.


Lokalizacja i analiza przemieszczania się daje pole do wprowadzania optymalizacji. Znam też parę systemów montowanych z miejscach pracy lub na pojazdach (Zonesafe), umożliwiających wczesne ostrzeganie. Systemy wykorzystują elementy sztucznej inteligencji (Chooch AI Vision) także do rozpoznawania osób nie przestrzegających procedur. Wykorzystujmy postęp technologiczny! Pewnie rodzi to obawy na temat kosztów wprowadzania innowacji. Mógłbym o tym napisać ale uważam, że to temat na odrębny artykuł. Trzeba policzyć ile tak naprawdę kosztują nas wypadki. Według NEBOSH to może być nawet 4% PKB! Dodam na koniec, że ochrona zdrowia to 5% PKB, a obronność to 2,4% (dane GUS z 2022r.) PKB polski za 2022r. to nieco ponad 3 bln PLN. Przyjmując nasze 4% daje nam to około 123 mld PLN! Czy stać nas na to? Czy warto inwestować, żeby wypadków było mniej?

Zachęcamy do kontaktu z Patrykiem, który jak widać ma naprawdę szeroka wiedzę na ten temat i chętnie wymieni się swoimi spostrzeżeniami.


27 wyświetleń0 komentarzy

Ostatnie posty

Zobacz wszystkie
bottom of page